By Vilain Sidekick Zero z pewnością nie dorównuje w Polsce popularnością prestylerom Reuzela czy Layrite. Jednak w ostatnim czasie dostawaliśmy wiele pytań na temat tego produktu. Dla wszystkich, którzy zastanawiają się nad wydaniem 99 zł – ta recenzja jest dla was. Dostępna oczywiście w wersji tekstowej i wideo.
By Vilain Sidekick Zero – Recenzja
By Vilain to marka Duńska, założona przez Emila i Rasmusa z kanału SlikhaarTV. Panowie stworzyli kanał, który dziś cieszy się ponad 2 milionową widownią. Markę lepiej omówiłem w filmie poniżej oraz w przeglądzie produktów By Vilain.
Dziś na ruszt wrzucamy produkt bazowy, jakim jest prestyler w sprayu. Zacznijmy od buteleczki. Wykonana została w ciemnych kolorach, jak wszystkie produkty tej marki. Cechuje ją minimalizm i nowoczesny styl. Napisy wręcz odbijają się pod światłem, przypominając nieco neony. Bardzo podoba mi się takie podejście do identyfikacji wizualnej. Marka stanowczo odchodzi od oldschoolowego stylu i skupia się na nowoczesności. Myślę, że to świetny pomysł i panowie trafili w odpowiedni moment na rynku.
Funkcje ochronne prestylera By Vilain Sidekick Zero
To co odróżnia ten środek od innych tego typu, to zdecydowanie funkcje ochronne. Sidekick Zero chroni nasze włosy przed ciepłym powietrzem suszarki i to nawet od 150 stopni Celsjusza. Prestylery stosuje się głównie z suszarką i zresztą ciepłe powietrze jest niezbędne do ułożenia większości fryzur. Wysoka temperatura niszczy nasze włosy, które często nie mają czasu aby się odbudować. Stosując Sidekick Zero możesz spać spokojnie, ponieważ ten problem masz częściowo z głowy.
Co więcej, prestyler By Vilain zapobiega puszeniu się włosów. To problem, który zawsze dotyczył moich włosów. Po umyciu szamponem, moje włosy strasznie się puszyły. Jednak wystarczy spryskać włosy Sidekickiem i od razu jest poprawa.
Jak na prestyler, ten od By Vilain ma bardzo mocny hold. Zdecydowanie mocniejszy od Layrite Grooming Spray czy Reuzel Grooming Tonic. Jeśli zależy wam na wymyślnych fryzurach, to jak najbardziej warto z niego skorzystać.
PRESTYLER BY VILAIN SIDEKICK ZERO
Aplikacja szybka i przyjemna, a jak z wadami?
Prestylery mają jedną zasadniczą zaletę – są niezwykle proste i szybkie w użyciu. Wystarczy spryskać włosy nawet przed spaniem, a rano tylko nałożyć pomadę. Stosując Sidekick Zero rośnie objętość włosów i łatwiej je okiełznać.
Jeśli chodzi o wady tego specyfiku to są dwie. Zapach i alkohol w składzie. Co prawda zapach może nawet być, mocno kojarzy się z jakimś adwokatem – mnie się podoba, ale porównując go do pomarańczowego Reuzela, to niestety przegrywa i to bardzo. Alkohol w składzie to wiadomo, szału nie ma, aczkolwiek 72% składu, to naturalne składniki. Mogło być lepiej, ale tragedii też nie ma.
Obserwuj nas na Instagramie
Subskrybuj kanał na YouTube
Dołącz do naszej grupy na FB (w grupie zniżka do sklepu!)
Czy warto wydać 99 zł na prestyler Sidekick Zero?
Jeśli na tę chwilę nie masz pod ręką żadnego prestylera i chcesz spróbować czegoś nowego, to warto. Biorąc pod uwagę, że prestyler chroni włosy, zapobiega puszeni się i działa trochę jak słabszy lakier, to jest on wart swojej ceny. Nie wspomniałem wcześniej, że działa jak lakier. Spieszę z wyjaśnieniem. Po zakończonej stylizacji, jeśli nie masz pod ręką prawdziwego lakieru, możesz wykorzystać Sidekick Zero. Spryskaj włosy po użyciu pomady i ciesz się fryzurą przez cały dzień.
Podsumowanie cech prestylera:
- 72% składniki naturalne,
- chroni przed powietrzem do 150 stopni Celsjusza,
- zapobiega puszeniu się włosów,
- może działać jak słabszy lakier,
- jest bardzo wydajny.
Pamiętaj o zostawieniu subskrypcji na kanale YT i zapraszamy do zakupów w naszym sklepie 🙂